Mamy
już wypełnione
Morze
łzami, a ocean goryczą,
Cóż
z tego, kiedy kobiety
Nadal
przez swych mężczyzn ryczą!
I
chociaż w wielkiej złości
Im
słownie pięściami wygrażają,
To
i tak, tych sprawców łez
Szaleńczo
mokro kochają.
Oczy
z tego zakochania
Do
ostatniej kropli wypłakują,
Pewnie
tym płaczem
Następny
potop nam szykują.
A
wy faceci, tylko temu się dziwicie
I
swoje miny wielce zaskoczone robicie?
Ruszcie
w końcu
Waszymi
męskimi łepetynami
Zatrzymajcie
ten rwący potok,
Zróbcie
coś z tymi płaczącymi kobietami!
Podpisane
Kobiety,
które na chwile przestały płakać
Napisany: 4 lutego 2005 r
Wypisek
z serii: "Wypisywanie z siebie"
Jeszcze rok temu...
Tak to odczuwałam... tak jak ukazałam w swoim powyżej wypisku...
Dziś uwolniona, uwolniona od łez i to nie na chwilę, inaczej patrzę
na świat! Dziś uśmiecham się!!!
Tak to odczuwałam... tak jak ukazałam w swoim powyżej wypisku...
Dziś uwolniona, uwolniona od łez i to nie na chwilę, inaczej patrzę
na świat! Dziś uśmiecham się!!!
Każdej z Was życzę, aby Wasz Mężczyzna, sprawiał radość swoim istnieniem, potrafił rozśmieszać w nielekkich chwilach.
Byście czuły się przy nim Kobietą, którą jest zafascynowany, którą podziwia. Byście czuły się bezpieczne, wspierane,
a przede wszystkim Kochane!!!
Byście czuły się przy nim Kobietą, którą jest zafascynowany, którą podziwia. Byście czuły się bezpieczne, wspierane,
a przede wszystkim Kochane!!!
Ludwika
Cóż za umysłowy niedojda sprawił ból swojej kobiecie mając przy boku taką cudowną dziewczynę jak Ty?
OdpowiedzUsuń