-
Ktoś Ty?
-
Sowa z Czarnych Borów Myśli.
-
Po, co tu przybywasz?
-
Zmieniam klimat lasu.
-
A czemuż to?
-
Bo w nim iglaste udręczenie.
-
A Twój dom?
-
Dziupla pełna smutnych wniosków.
-
Cóż tu będziesz robić?
-
Przewietrzę pióra, co melancholią oblazły,
Nakarmię
oczy kolorami, bo tylko czerń widziały.
-
Co od nas oczekujesz?
-
Od Was nic, od siebie dużo.
-
A cóż to jest?
To,
co dla sowy najważniejsze:
Dostrzeżenie
prawdy niczym nieprzekłamanej.
Ludwika
(*,*)
Napisany 2
listopada 2012 r.
Wypisek z serii: "Moje Zasowienie"
Moja zdolna Mamusia !! ;* Kocham Cię!!! <3
OdpowiedzUsuń