Jest
taki kwiat,
który nawet mocno przyduszony
potrafi na nowo
zakwitnąć.
Tym
kwiatem jest Kobieta.
Ludwika
Jest takie powiedzenie stare jak świat, które w dużym stopniu mnie irytowało, gdy je słyszałam ; "Co nas nie zabije to nas wzmocni". Irytowało, gdyż nie wierzyłam, że można się podnieść, że można z rozsypanych kawałków się pozbierać. Czułam się jak wazon rozbity nie raz, ale ze skutkiem uderzania raz po raz, aż się skruszył na drobiny nie do sklejenia. Sądziłam jedynie, że jest to jedna z pocieszanek życia.
Dzisiaj wiem, że jestem silna, a przede wszystkim Inna. Inna w każdym skruszonym kawałeczku, który dał się jednak scalić dzięki osobom, które moich tragedii życiowych nie odebrały jako trąd zaraźliwy, ale przytuliły do serca miłością z goła niespodziewaną.
http://ludwikaxv.blogspot.com/2013/12/czas-pozegnan-i-powrotow.html
To było.
Wprowadzenie do Nowej Księgi Życia
„Imię
określa przyszłe życie człowieka „
a
także
„Dopiero
imię sprawia, że coś istnieje naprawdę”.
Teraz istnieję naprawdę, bo naprawdę mam na imię Ludwika
i rozkwitam na nowo, nazywając życie innym imieniem.
Yes indeed you can pickup when you found your life in pieces, i like you attitude. Gods grace is sufficient for us.
OdpowiedzUsuńTo Twój kolejny poruszający wpis Ludwiko o przemianie i pokonywaniu przeszkód, o odnajdywaniu słońca w każdej kropli deszczu i piękna w otaczającym świecie i w sobie.
OdpowiedzUsuńRozkwitaj. Twoje kwitnienie, piękno są balsamem dla mej duszy.