niedziela, 18 stycznia 2015

Moje Powietrze...




Dragonie

Pozwól, że wypije Twoje zdrowie
 w podziękowaniu za życia mi uratowanie.
Będę mówić o tym głośno, niech świat się o tym dowie.
Niech się dowiedzą, ci co złe rzeczy Tobie zarzucają
że Jesteś Najwspanialszym w mym życiu Zaistnieniem.
Niech przymkną twarz i co mam do powiedzenia wysłuchają!





Dragonie

Pozwól, że wpierw hołd Ci złożę w pokłonie,
za troskę i trud włożony w wychowanie syna.
Za bycie czułą matką i opiekuńczym ojcem  w jednej osobie.
Za makaronów robieniechleba pieczenie,
Codziennych przygotowań posiłków bezglutenowych dla  swego dziecka
Dbanie, sprzątanie, wychowywanie, a także czasu na świat książek pokazanie. 


Dragonie
Twoja moc jest wielka, co z samego serca płynie.
Chciałeś stworzyć dom, dać synowi normalną rodzinę
nie udało się, bo za bardzo wierzyłeś, to można zarzucić Ci jedynie.
Ważne i wielkie, że w bitwie o swoje i syna przetrwanie
nie straciłeś wrażliwości, delikatności, empatii.
Że jest wciąż w Tobie ogrom czułości i całkowite oddanie.



Dragonie

Przyjmij dzisiaj moje podziękowanie,
Za wszystko, co dla mnie zrobiłeś i robisz każdego dnia
Za uśmiech, opiekę, poczucie bezpieczeństwa, za rozpieszczanie.
Za to, że Jesteś, gdy się budzę i gdy zasypiam,
 że Jesteś moim wyśnionym Szczęściem 
Moim powietrzem,  bo Tobą oddycham.

Ludwika

                                                                                                                                                                Napisany 15.01.2015


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawienie swoich odczuć...spostrzeżeń...myśli...