poniedziałek, 26 maja 2014

26 maja - Dzień Matki...



"Kiedy się walczy z własnym dzieckiem, 
nie można wyjść z tego zwycięsko, 
nawet jeśli zwyciężasz, przegrywasz" 
Shelev Zeruya


Do tych, co "wszystkiego dowiadują się z internetu" (czytaj z mojego bloga) piszę, czytajcie uważniej, bo w przekazach stanowicie różnicę poglądów!

________________________________________________________________




Czystość i uspokojenie wyrzutów sumienia nie zdobywa się chodząc co niedziela do Kościoła, czy kiedy księdzu w konfesjonale wyrzuci się swoje winy. Trzeba mieć odwagę przeprosić 
i przyznać się do winy osobie, którą się skrzywdziło. Dumę w kieszeń schować. 
To nie upokorzenie przeprosić własne dziecko. 


                                                                       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawienie swoich odczuć...spostrzeżeń...myśli...