"Sen - to rozplątywanie w
zupełnej ciemności,
tego co zostało poplątane w pełnym świetle"
Władysław Grzeszczyk
Na drzewach pojawiły się kotki (bazie), a w naszych snach pojawiają się często koty, te białe i te czarne przebiegające nam drogę, czy tu też pecha nam zwiastują? A te, co łaszą się do nas, czyż to pech się przymila???
"Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to,
że stanie się wewnętrznie
bogatszy." Colette
Sen również stanowi bogactwo wewnętrzne, tym bardziej dobrze zinterpretowany. Dla wszystkich, którzy uwielbiają koty i przebywają z nimi na co dzień, mam info, iż niestety dla nich również w snach przybierają poniższe znaczenia.
Kot w snach symbolizuje kłótliwego i fałszywego człowieka, w miłości rozczarowania i łzy; być przez niego podrapanym lub ugryzionym - masz wokół siebie groźnych wrogów; głaskać, karmić - jesteś dobry dla kogoś, kto na to nie zasługuje i może cię wykorzystywać; małe kotki widzieć, bawić się z nimi - kłopoty z dziećmi, kłopoty wychowawcze dzieci, kot czarny - przykrości, kot biały - rozczarowanie bliską osobą, słyszeć miauczenie - zostaniesz wciągnięty w intrygi; zabić koty - sytuacje z nieprzyjaznymi osobami, zostały załagodzone.
Życzę Wszystkim, by nie spotykali
w swoim otoczeniu podstępnych ,
dwulicowych osób
i nie musieli śnić o nich w postaci kotów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawienie swoich odczuć...spostrzeżeń...myśli...