poniedziałek, 27 stycznia 2014

Styczniowe zasłuchanie....






Tak naprawdę usłyszałam ją
 na początku grudnia, 
alle niezmiennie zasłuchuję się....





      w Celine Dion: " Loved me back to life"





Słowa jakby śpiewała o mnie... tak znajomo brzmią...



"Byłam chodzącą śmiercią, zamkniętą w mojej głowie, 
nie mogłam wyjść, wyłączyć światła
Glosy wewnątrz były zbyt głośne

Potrzeba odskoczni, katatonia, nic nie czułam,
Żałowałam, że nie mogłam zniknąć
Głosy wewnątrz były zbyt prawdziwe

Ale Ty stanąłeś po mojej stronie
Noc po nocy, noc po nocy

Twoja miłość przywróciła mnie do życia, życia
Ze śpiączki, oczekiwanie jest zakończone
Twoja miłość przywróciła mnie do życia, życia..."




Całe Szczęście - byłam i już nie jestem!!!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawienie swoich odczuć...spostrzeżeń...myśli...