alle niezmiennie zasłuchuję się....
w Celine Dion: " Loved me back to life"
Słowa jakby śpiewała o mnie... tak znajomo brzmią...
nie mogłam wyjść, wyłączyć światła
Glosy wewnątrz były zbyt głośne
Potrzeba odskoczni, katatonia, nic nie czułam,
Żałowałam, że nie mogłam zniknąć
Głosy wewnątrz były zbyt prawdziwe
Noc po nocy, noc po nocy
Twoja miłość przywróciła mnie do życia, życia
Ze śpiączki, oczekiwanie jest zakończone
Twoja miłość przywróciła mnie do życia, życia..."
Całe Szczęście - byłam i już nie jestem!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawienie swoich odczuć...spostrzeżeń...myśli...